Matura

Wczoraj i dzisiaj miałam ustne egzaminy z angielskiego.
Zdałam!
Zdałam!
Zdałam!
Zdałaaaaam!!!
Jestem taka szczęśliwa!!!
Bałam się tych egzaminów jak ognia, ale wszystko skończyło się dobrze.
Ufff.
Nawet nie wiecie jaka byłam zestresowana przez te 2 dni.
Wyniki są w sumie zadowalające: postawa 85%, rozszerzenie 90% :o) Tego rozszerzenia bałam się najbardziej. Teraz drżę przed ustnym z polskiego, bo jeszcze nie napisałam pracy :o( Zaraz się za to zabieram. Odezwę się po 18 maja. W końcu będę mogła poświęcić się językom w takim stopniu jak chcę! O ile oczywiście zdam hehehe :P

Pozdrawiam :o)